wtorek, 24 listopada 2020





 
NASZE MISIE, MIŚKI, MISIACZKI.
    Chyba nie ma domu, w którym na półce, łóżku lub fotelu nie siedzi miś. Na pewno każdy z Was – małych i dorosłych ma swojego ulubionego Pluszowego Misia. Może to być zupełnie mały bury Miś, odrobinę zapomniany, mieszkający w pudle na strychu, albo piękny i kolorowy zamieszkujący dziecinne łóżeczko. Może to być zupełnie malutki Misio, którego nosimy „na szczęście” przy kluczach lub w portfelu. Czy wreszcie – może to być jeden z Wielkich i Sławnych Misiów, o których mówi się wszędzie i o których głośno niemal w każdej części świata (Kubuś Puchatek, Miś Paddington albo Miś Uszatek). Może to być Miś, który posiada piękne ważne imię,  a może to być Miś zupełnie bez imienia. Kliknij tutaj

Dzień Pluszowego Misia

Ciekawostki o Niedźwiadkach




    "Miś" był pierwszym czasopismem dla dzieci jaki pojawił się po wojnie. Pierwszy jego numer pojawił się   15 lutego 1957 roku i jako dwutygodnik był do kupienia w każdej budce ruchu. Misia stworzył, a później był jego redaktorem naczelnym Czesław Janczarski. Później jego miejsce zajęła Barbara Lewandowska.

Pan Janczarski na potrzeby swego czasopisma zaczął pisać opowiadania o Misiu Uszatku, a Zbigniew Rychlicki (który także odpowiadał za oprawę graficzną czasopisma "Miś") narysował postać Uszatka. Później ten sympatyczny Miś stworzony przez Pana Janczarskiego przeniósł się do Studia Se-ma-for gdzie miał swoje 10 minut w cotygodniowej dobranocce.


Jeszcze trochę lat dołożę
(a już sporo przecież mam)
i niedługo może w morze
pożegluję sobie sam
Na bałwanach biała piana,
między żagle wicher wpadł...
Po szerokich oceanach
podróżuję.
Zwiedzam świat.
(fragment wiersza "Mała podróż w duży świat"
napisanego dla "Misia" przez Hannę Łochocką)


    Od 2008 roku czasopismo zmieniło nieco formułę. Od września, kiedy to został przejęty przez Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne "Miś" stał się miesięcznikiem. Niestety w związku z malejącą poczytnością miesięcznika zarząd spółki Book House i jej właściciela - Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych zmuszony został zawiesić wydawanie tego miesięcznika. Ostatni numer "Misia" ukazał się w czerwcu 2010 roku.

  Zapraszam wszystkie dzieci oraz rodziców, do obejrzenia filmów , a następnie zabawy z MISIEM

 Zgaduj – zgadula
1. Latem w pasiekach miód pszczołom kradnie. Na zimę zasypia. Kto to jest? Czy zgadniesz?
2. Wymień nazwy dobranocek, w których występowały misie.                                                        3. Jaki napój kojarzy ci się z misiem?
4. Wymień czasopisma związane z misiem?

 „Misiowe zagadki”
1.MISIE - Co robią brunatne niedźwiedzie zimą ?
a) lepią bałwany,
b) śpią,
c) jeżdżą na sankach,
d) budują domki w śniegu.

2. Co niedźwiadki lubią jeść ?
a) lody z kremem,
b) najchętniej jadają mięso, mięso i jeszcze raz mięso,
c) są wszystkożerne-jedzą chętnie ryby, owoce, grzyby i mięso,
d) w karcie dań misiów, są tylko marchewka i szpinak.

3. W jaki sposób niedźwiedzie przygotowują się do zimy ?
a) zapamiętale uprawiają  gimnastykę, aby nabrać sił,
b) jeżdżą na rowerze,
c) dużo jedzą i szykują sobie legowisko.

4. Jak nazywa się legowisko niedźwiedzi ?
a) gawra,
b) karmnik 

6. Zastanów się, czy niedźwiedzie :
a) mają długie ogony?
b) dobrze prowadzą samochód?
c) mają tylko dobrego nosa?
d) dobrze słyszą i mają doskonały węch?

Odgadywanie imion bohaterów dzisiejszego święta.

1.Jest grubiutkim, pluszowym misiem koloru żółtego - miodowego. Nazywany jest przez przyjaciół i siebie samego Misiem o Bardzo Małym Rozumku, co doskonale go opisuje, gdyż pomysły misia są często łagodnie mówiąc nierozsądne. Mieszka w domku w drzewie, nad którego wejściem umieszczona jest wywieszka.

2. Jest to mały, pluszowy i gruby miś. Klapnięte uszko ma. Zna się z dziećmi nie od dziś. Śpiewa im na dobranoc i dobry wieczór.

3. Jest to mały miś, który wraz z rodziną mieszka w lesie. Chociaż lubi chodzić do szkoły to notorycznie spóźnia się do niej. Odkąd zobaczył musical marzy by zostać śpiewakiem, jednak mały bohater nie ma odpowiedniego głosu.


4. Optymistycznie nastawiony do życia, troszkę niezgrabny. Jest fanem kung-fu. Jego marzeniem jest walka u boku legendarnej piątki - Tygrysicy, Żmii, Żurawia, Małpy i Modliszki pod okiem sędziwego mistrza Shifu.

 

 WIERSZE O MISIACH

         „Sen niedźwiedzia” W. Chotomska

Założył niedźwiedź
piżamę burą,
przykrył się ciepłą
niedźwiedzią skórą
i słodko śpi.
Śnią mu się teraz
lipy pachnące,
zioła na łące,
pszczoły brzęczące,
miód mu się śni.

 

 „Niedźwiadki niejadki” S.Kraszewski

Żyły w lesie małe misie,
a tych misiów było sześć.
Siadły raz przy pełnej misie,
ale żaden nie chciał jeść!

Co tu robić, co tu robić,
nie chcą misie jeść!

Prosi mama niedźwiedziowa,
prosi tata, duży miś:
„Moi mili jedzcie obiad,
dobry miodek mamy dziś”!

Co tu robić, co tu robić,
nie chcą misie jeść!

Zjadła mama, zjadł i tata,
a niedźwiadki – hopsa – w las.
„Co tam obiad, mała strata!
Tysiąc przygód czeka nas”.

Co tu robić, co tu robić,
nie chcą misie jeść!

Wyhasały się niedźwiadki,
jeść wołają wszystkie sześć.
„Wielka szkoda – mówi mama –
ale nie ma już co jeść”.

Mówią misie: Oj, chce mi się,
oj, chce mi się jeść!”
Biedne misie, głodne misie,
co nie chciały jeść!

 

  „Pożegnanie z misiem” H.Chruścielewska

Nie płacz, misiu, głowa w górę,
Raz dwa chustką otrzyj łezki,
Bo zamoczysz futro bure
I fartuszek swój niebieski.

Dzisiaj czasu mam niewiele,
Bo piszę kółka w zeszycie,
Lecz przyrzekam, że w niedzielę
Wynagrodzę cię sowicie.

Czarną kredką po papierze
Będę w łapce twej wodziła…
Wtedy sam mi przyznasz szczerze,
Że nauka to rzecz miła.

A gdy poznasz już literki,
Laski, kółka zakrętasy,
Choć żeś grubas i śpioch wielki,
W teczce wezmę cię do klasy.

 

 „Niedźwiedzie buty” W.Grodzieńska

Raz niedźwiedź ryknął zbolałym głosem:
– I cóż mi z futra, gdy stopy bose?
Tak się zatroskał o swoje pięty,
Że zaczął szarpać żelazne pręty,
A potem z klatki wysunął łapę
I zwiedzających prosił o datek,
Aby uzbierać choć dwieście złotych
I kupić sobie zimowe boty.
Nikt nie rozumiał mowy niedźwiedziej,
Lecz pewien szewczyk pomógł mu w biedzie.
Był to, jak mówią szewczyk-włóczykij,
Co znał na świecie wszystkie języki…
Pobiegł do domu i wnet misiowi
Przyniósł dwie pary butów skórkowych.
Miś włożył buty i aż z radości
Zaraz do siebie zaprosił gości.
Idą sąsiedzi, prezenty niosą.
A niedźwiedź? Niedźwiedź znów chodzi boso!
– Gzie twoje buty? – pytają wokół.
A miś ociera łapą łzę w oku:
– Ach, zapachniały tak pięknie sadłem,
Że je na obiad niechcący zjadłem…

 

„Pożegnalna wizyta” H.Szayerowa

– Wiecie, co się stało?
– Coo?
– Miś uciekł z zoo.

W samo południe, pięć przed dwunastą,
miś bez opieki wyszedł na miasto.
Mówię wam jako naoczny świadek,
gdyż jak detektyw szłam jego śladem.
Miś wpierw po sklepach chodził dopóty,
aż dobrał sobie wygodne buty
oraz kapelusz na czubek głowy,
lecz – według miasta – bardzo twarzowy!
A że to jednak przecież Warszawa,
nie pożałował nawet na krawat.
Potem kwiaciarnię nosem wyniuchał,
jesienny kwiatek wpiął do kożucha…
i wystrojony pięknie… że proszę! –
z wizytą poszedł.

W szkolnej świetlicy dzieci nie mało,
Więc z wejściem misia jak w ulu wrzało.
Wrzało? To mało! Entuzjazm – buchał!…
Dzieci chcą dotknąć bodaj kożucha!….
Bodaj kosmatą łapę uściskać!…
A jemu ? Uśmiech nie schodzi z pyska!…
Kłaniał się dzieciom w lewo i w prawo…
oszołomiony radosną wrzawą.
Jakieś smyk w łapę serce mu wtykał…
Serce jest sercem! Choćby z piernika!…
Ej, misiu, misiu! I twoje stare
serce zadrżało wzruszone darem….
W zamian swój podpis dał mu
w podarku…

Spocił się przy tym od pięt
do karku,
bo mu z pisaniem nie szło.
Po wtóre –
pisał nie piórem, ale… pazurem,
po trzecie – spać go brała ochota
i ziewał… ziewał… jak hipopotam.
– Dobranoc, dzieci!
Będzie mi smutno
bez was, kocha…-
W pół słowa utknął.

A wiecie, co się dalej stało?
Po śpiocha auto przyjechało,
i teraz w zoo śpi pod pierzyną,
i będzie spał… spał…
spał… spał… spał…
aż śniegi zginą.

 

 

„Przepraszam „ H. Łachocka 
Spotkał się miś Wojtuś z osiołkiem Rafałkiem.
Miś Wojtuś był grzeczny, Rafałek – nie całkiem.
Miś pytał:
– Przepraszam, czy bawić się zechcesz?
A tamten:
– Ech, nie chcę!…
Miś Wojtuś namawiał, tłumaczył, zapraszał.
Osiołek go tracił i nie rzekł: przepraszam.
Niedbale oglądał swe czarne kopytko.
Osiołku, to brzydko!
Mijały godziny, mijały dni całe i urósł miś Wojtuś, i urósł Rafałek.
Miś zmężniał, wyrosły mu ostre pazury, spoglądał inaczej: nie z dołu, lecz z góry…
Osiołek pochrząkał i rzecze do misia:
– Mój misiu, chcesz może zabawić się dzisiaj?
Ja ręczę, że chwile będziemy mieć miłe. Przepraszam, że kiedyś cię nogą trąciłem.
Lecz miś już odchodził i wołał z daleka:
– Gdy rzec chcesz: przepraszam – mów zaraz, nie zwlekaj!
Dziś grzeczny się stałeś, bo słabszym się czujesz. Za takie „przepraszam” ja pięknie dziękuję!.

 

„Misie” K. Antyniewicz

Pytały się małe misie
Wielkiej Niedźwiedzicy:
– Czemuś wóz swój zostawiła
w górze pod księżycem?
Woziłabyś nas po lesie,
Puchatka z Mechatką,
małym wózkiem, dużym wozem,
Niedźwiedzico matko.

-Mrum, mrum – dzieci, wóz mój świeci
osiami złotymi,
srebrnym dyszlem drogę pisze
zbłąkanym na ziemi.
Pomyślały małe misie:
„To zabłąkać warto by się”

Jak zgubimy ścieżki w borze –
Puchatek z Mechatką,
to te wózki nas odwiozą
pod samiutką chatkę.

Zgubiły się małe misie,
lśnią het wozy złote,
ale widać popsuły się,
Trza iść na piechotę.













 

wtorek, 10 listopada 2020

11 LISTOPADA - Święto Odzyskania Niepodległości

 

    Polska odrodziła się w 1918 roku, u kresu pierwszej wojny światowej, po klęsce trzech mocarstw zaborczych. Wojsko polskie podjęło w latach 1918-1921 twardą walkę o narodowe granice. 

                                    

    Tak powstała Druga Rzeczypospolita. Podjęto gigantyczny trud scalania w jeden organizm trzech części państwa i narodu, które pozostawały przez ponad 100 lat w różnych systemach. Dokonało się to nadzwyczaj szybko, za życia jednego pokolenia, dzięki wielkiej ofiarności ówczesnych rodaków, ich przedsiębiorczości, zapałowi z jakim pracowali dla siebie i ojczyzny.

Droga do niepodległości była jednak trudna….

    Jeszcze nim doszło do ostatecznego podziału ziem polskich między zaborców,  w  1794 r. wybuchło powstanie kościuszkowskie.

                        

                                                                           



!Ojczyzno moja, na końcu upadł

!Zamożna kiedyś w sławę i w siłę

,Ta, co od morza aż do morza władała

!Kawałka ziemi nie ma na mogiłę

.Naród nie ugiął się jednak. Wielu było takich, którzy przygotowywali kraj do walki

Zaledwie 2 lata po III rozbiorze Polacy znowu podjęli walkę w utworzonych we Włoszech legionach, wiążąc swe nadzieje na odzyskanie niepodległości z Napoleonem Bonaparte



    Jeden z legionistów, były żołnierz powstania kościuszkowskiego, Józef Wybicki, tak pisał, dodając otuchy rodakom:



Jeszcze Polska nie umarła,

 Kiedy my żyjemy,

Co nam obca moc wydarła,

Szablą odbierzemy.           

    Myśl o tym, by wyzwolić kraj nie opuszczała i następnych pokoleń. 29/30 listopada 1830 roku młodzi żołnierze ze szkoły podchorążych w Warszawie pod wodzą Piotra Wysockiego chwycili za broń i ruszyli przeciwko wojskom rosyjskim. Tak rozpoczęło się powstanie listopadowe. 
                  

 


Hej, bracia, dzieci, żołnierze,

za broń, za broń, za broń,(…)

Przyszedł czas, gdy zrywamy obrożę.(…)

Oto godzina wybija, gnana tęsknota lat.

Do broni, Jezus, Maryja!

Do broni za Polskę, za krew,

Za lata niewoli i nędz, (…)

 

    Kolejny zryw Polaków to powstanie styczniowe. Kolejna próba, by uczynić kraj wolnym. Niestety zakończona klęską..


Hej strzelcy w raz, nad nami orzeł

                                          [biały

A przeciw nam śmiertelny stoi wróg,

Niech z naszych strzelb piorunne

                                          [zagrzmią strzały,

A lotem kul kieruje Bóg.

  Teraz zaborcy z wielką siłą zaczęli kraj germanizować i rusyfikować. Język niemiecki wprowadzono w szkołach, w tym języku uczono nawet religii. Do historii przeszedł strajk dzieci we Wrześni w 1901 roku, które nie chciały uczyć się po niemiecku. To była ich walka z zaborcą.

Nie rzucim ziemi, skąd nasz ród,
Nie damy pogrześć mowy!
Polski my naród, polski lud,
Królewski szczep Piastowy,
Nie damy, by nas zniemczył wróg...
- Tak nam dopomóż Bóg!





    11 listopada 1918 roku zostaje podpisane zawarcie zawieszenia broni oznaczające zakończenie wojny. Zmienia się zupełnie sytuacja państw dotychczas będących naszymi zaborcami. Na ulicach Warszawy dochodzi do powszechnego rozbrajania stacjonujących  tam Niemców. Polska jest wolna!


                                                                                                            
                                             


   Dzień 11 listopada ustanowiono świętem państwowym po raz pierwszy dopierow 1937 roku. W latach 1939-44 podczas okupacji hitlerowskiej oraz w okresie od 1945 do 1989 roku, w czasie rządów komunistycznych, obchodzenie święta 11 listopada było zakazane. Dopiero w roku 1989, ustawą Sejmu, przywrócono obchody tego święta, od tego roku Święto Niepodległości jest najważniejszym świętem państwowym a dzień 11 listopada jest dniem wolnym od pracy. Święto obchodzone jest w całym kraju lecz najważniejsze obchody odbywają się w Warszawie na placu Józefa Piłsudzkiego pod Grobem Nieznanego Żołnierza.




źródło: Biblioteka w szkole




środa, 7 października 2020

Czytelnik miesiąca września

„Czytelnik Miesiąca” – wrzesień
ALEKSANDRA MACIERZYŃSKA kl. 1a


 Tytuł „Czytelnika miesiąca” otrzymuje osoba, która przeczytała najwięcej książek w danym miesiącu. Oli gratulujemy i zachęcamy wszystkich uczniów do odwiedzania biblioteki szkolnej😊

wtorek, 6 października 2020

Konkurs na najlepszego czytelnika miesiąca

 

Cele konkursu:
Kształtowanie wrażliwości moralnej i estetycznej poprzez kontakt z literaturą.
Zachęcanie do czytania książek spoza kanonu lektur.
Podnoszenie kultury czytelniczej.
Promocja czytelnictwa.

1. Konkurs przeznaczony jest dla uczniów Szkoły Podstawowej w Brodach.
2. Podzielony został na dwie kategorie wiekowe:
klasy  1-3
klasy 4-8
3. Każdy uczeń chcący wziąć udział w konkursie nie tylko będzie musiał się postarać 
    przeczytać jak   najwięcej książek, ale również udowodnić to poprzez prowadzenie   
     ,,ZESZYTU LEKTUR,, w którym:

klasy 1-3 do każdej przeczytanej książeczki wykonują ilustrację oraz napiszą tytuł                           i autora przeczytanego tekstu.
klasy 4-8 tworzą krótką notatkę dotyczącą tematyki utworu oraz wyrażają swoje zdanie na temat książki.

4. Idąc do biblioteki oddać książkę, zabieramy ze sobą zeszyt lektur do oznaczenia kolejnej 
    pozycji przez nauczyciela bibliotekarza.
5. Ocenie konkursowej podlega ilość wypożyczonych książek oraz zeszyt lektur.
6. Konkurs trwa do 10. 11.2020r.
7. Ogłoszenie wyników i rozdanie nagród nastąpi w listopadzie 2020r.


poniedziałek, 5 października 2020

Święto bibliotek szkolnych


W roku 1999r. Międzynarodowe Stowarzyszenie Bibliotekarstwa Szkolnego (ang. International Association of School Librarianship) ustanowiło nowe święto. Najpierw był to jeden dzień, a od 2008 r. – cały październik.

Święto bibliotek szkolnych ma na celu zwrócenie uwagi na ogromną rolę biblioteki w życiu szkoły oraz w nauce i rozwijaniu zainteresowań czytelniczych.

W ramach obchodów biblioteka szkolna zaprasza  uczniów do włączenia się w akcje, konkursy oraz kiermasze książek organizowane przez bibliotekę szkolną.

Zachęcamy wszystkich uczniów do odwiedzenia biblioteki 😊


sobota, 16 maja 2020

100. rocznica urodzin św. Jana Pawła II

 „NIE ŻYJE SIĘ, NIE KOCHA SIĘ, NIE UMIERA SIĘ – NA PRÓBĘ…”

Hymn „Nie zastąpi Ciebie nikt” – muzyczny hołd z okazji 100. rocznicy urodzin Karola Wojtyły – Jana Pawła II - https://www.youtube.com/watch?v=u-XGQ4h1Qns

BIOGRAFIA JANA PAWŁA II

            Papież przełomów, myśliciel i filozof, człowiek kultury i sztuki, poeta i aktor, miłośnik gór, człowiek pokoju i dialogu, niestrudzony pielgrzym, inspirator przemian na świecie, mistyk, człowiek wiary – JAN PAWEŁ II.
Jego dziedzictwo intelektualne i duchowe inspiruje Centrum Myśli Jana Pawła II do podejmowania działań w dziedzinie kultury, nauki i wychowania.
DZIECIŃSTWO I MŁODOŚĆ

Karol Józef Wojtyła urodził się 18 maja 1920 roku w Wadowicach (niedaleko Krakowa) jako drugi syn Karola Wojtyły seniora i Emilii z Kaczorowskich. Miał starszego o 14 lat brata Edmunda, a jego siostra Olga zmarła tuż po urodzeniu. Karol został ochrzczony 20 czerwca 1920 roku. Rodzina Wojtyłów wiodła skromne życie. Ojciec, porucznik, był urzędnikiem administracji wojskowej. Matka prowadziła dom. W domu Wojtyłów panowała religijna atmosfera, a oni sami cieszyli się szacunkiem wśród mieszkańców. W Wadowicach mieszkała wówczas liczna społeczność żydowska.
Gdy Karol miał dziewięć lat, zmarła jego matka. Po pogrzebie ojciec zabrał synów do Sanktuarium Maryjnego w Kalwarii Zebrzydowskiej, do którego przyszły papież często powracał. Trzy lata później zmarł jego brat Edmund, który był lekarzem i zaraził się od pacjentki szkarlatyną w szpitalu w Bielsku-Białej.
1930 roku rozpoczął naukę w I Państwowym Gimnazjum Męskim im. Marcina Wadowity w Wadowicach. W pierwszej klasie gimnazjum, wstąpił do kółka ministranckiego prowadzonego przez księdza Kazimierza Figlewicza. W latach gimnazjalnych objawił się także talent pisarski i aktorski Karola. Chętnie grał w piłkę nożną, szczególnie na pozycji bramkarza.
Po zdaniu egzaminu maturalnego w 1938 roku, Karol Wojtyła rozpoczął studia polonistyczne na Uniwersytecie Jagiellońskim i w związku z tym wraz z ojcem przeprowadził się do Krakowa. Zamieszkali przy ulicy Tynieckiej 10 w dwóch pokoikach w suterenie. Filologia polska na Uniwersytecie Jagiellońskim przeżywała wówczas okres swojej świetności, tworząc doskonałe środowisko do rozwoju intelektualnego.



CZAS WOJNY

Nadszedł 1 września 1939 roku. 6 września wojska niemieckie wkroczyły do Krakowa. W wyniku Sonderaktion Krakau 6 listopada 1939 roku zamknięto Uniwersytet Jagielloński, a profesorów wywieziono do obozu Sachsenhausen. Karol znalazł pracę w Zakładach Chemicznych „Solvay” w Borku Fałęckim. Ciężka praca w kamieniołomach dawała względne bezpieczeństwo, gdyż Niemcy uznawali zakład za potrzebny.
W tym czasie Karol Wojtyła wziął udział w rekolekcjach organizowanych w parafii św. Stanisława Kostki na Dębnikach. Tutaj nawiązał kontakt z krawcem Janem Tyranowskim. Oczytany w pismach św. Jana od Krzyża i św. Teresy z Avila, swoimi zainteresowaniami wywarł wpływ na Wojtyłę.
Na początku 1941 roku ojciec Wojtyły zachorował. Gdy 18 lutego Karol, który się nim opiekował, wrócił do domu, zastał swego ojca martwego. Tę śmierć odczuł bardzo boleśnie. Karola Wojtyłę seniora pochowano na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie. A młody Karol zamieszkał u państwa Kydryńskich, którzy ofiarowali mu swoją pomoc i wsparcie.
W przezwyciężeniu smutku po stracie ojca Karolowi pomógł dawny nauczyciel z Wadowic, Mieczysław Kotlarczyk. Założył teatr nazwany później Teatrem Rapsodycznym. Repertuar obejmował m.in. „Quo vadis”, „Króla-Ducha”, „Beniowskiego” i „Pana Tadeusza”. Z teatrem od początku istnienia związał się także Karol Wojtyła.
1942 roku Wojtyła podjął decyzję o wstąpieniu do tajnego seminarium duchownego. Rano asystował przy mszy księciu metropolicie Adamowi Sapiesze, a potem pracował w „Solvayu”. Noce poświęcał nauce. Sytuacja zmieniła się na początku sierpnia 1944 roku. Niemcy przeprowadzili masowe łapanki, aby uniknąć wybuchu powstania ludności Krakowa. Wywozili wszystkich ujętych młodych mężczyzn – niedziela 6 sierpnia 1944 została nazwana „czarną niedzielą”. Wojtyła uniknął łapanki, gdyż dzięki arcybiskupowi Sapiesze klerycy znaleźli schronienie w pałacu biskupim. 18 stycznia 1945 roku do Krakowa wkroczyły wojska sowieckie.
POSŁUGA KAPŁAŃSKA I BISKUPIA

Po wojnie, w sierpniu 1946 roku Wojtyła ukończył celująco czteroletnie studia teologiczne. 1 listopada z rąk kardynała Sapiehy otrzymał święcenia kapłańskie, a następnie odprawił swoją pierwszą mszę świętej w krypcie św. Leonarda na Wawelu. 15 listopada udał się do Rzymu, aby podjąć studia na Papieskim Uniwersytecie Dominikańskim – Angelicum. Zamieszkiwał wówczas w Kolegium Belgijskim przy Via del Quirinale 26. Wojtyła miał również poznawać Rzym i podpatrywać metody prowadzenia działalności duszpasterskiej, stosowane w innych krajach. W Rzymie uczestniczył we mszy św. celebrowanej przez Ojca Pio. Według relacji niektórych osób Ojciec Pio przepowiedział Karolowi Wojtyle, iż obejmie on Tron Piotrowy.
Po zdaniu egzaminu licencjackiego Wojtyła przeznaczył drugi rok studiów na pisanie doktoratu pod kierunkiem profesora Reginalda Garrigou-Lagrange’a. Temat jego rozprawy doktorskiej brzmiał: „Zagadnienia wiary u świętego Jana od Krzyża”. Za pracę uzyskał najwyższą ocenę, jednak formalnie nie przyznano mu tytułu doktora. Jego praca bowiem nie została wydrukowana, na co nie miał wtedy funduszy.
Po powrocie do kraju Wojtyła został skierowany do niewielkiej miejscowości Niegowić. Był wikariuszem w parafii, jednocześnie obronił poszerzoną wersję swojej rozprawy doktorskiej. Po 13 miesiącach kardynał Sapieha przeniósł wikarego do parafii św. Floriana w Krakowie. Wojtyła cieszył się sympatią wiernych, w szczególności młodzieży, dla której prowadził duszpasterstwo. Na przeprowadzane przez niego rekolekcje przychodziły setki osób. Jeździł z młodymi na pielgrzymki, wędrówki górskie i spływy kajakowe. Studenci skupieni wokół księdza, a potem biskupa Wojtyły tworzyli tzw. Środowisko, a do ich duszpasterza przylgnął przydomek „Wujek”.
W lipcu 1951 roku zmarł kardynał Adam Sapieha. Administratorem archidiecezji krakowskiej został arcybiskup Eugeniusz Baziak. Udzielił Wojtyle urlopu naukowego na opracowanie rozprawy habilitacyjnej. Wojtyła wyprowadził się wówczas z plebanii i przez następnych siedem lat mieszkał u ks. prof. Ignacego Różyckiego przy ulicy Kanonicznej 19. 12 grudnia 1953 roku praca habilitacyjna Wojtyły zatytułowana „Ocena możliwości oparcia etyki chrześcijańskiej na założeniach systemu Maxa Schelera” została jednogłośnie przyjęta przez radę ówczesnego Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Jagiellońskiego (z którego powstała później, w roku 1981, Papieska Akademia Teologiczna). Ministerstwo Szkolnictwa Wyższego nie zatwierdziło jednak tytułu naukowego i dopiero 31 października 1957 roku Wojtyła otrzymał tytuł docenta. Rozpoczął pracę w Metropolitalnym Seminarium Duchownym w Krakowie oraz na Uniwersytecie Jagiellońskim. Wkrótce Wojtyła zaczął również wykładać na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, gdzie po dwóch latach objął Katedrę Etyki. Na jego wykłady przychodziło tylu studentów, że niektórzy musieli siadać na podłodze.  Owocem pracy naukowej oraz rozmów z młodzieżą była książka „Miłość i odpowiedzialność” poruszająca kwestie teologii ciała.
W lipcu 1958 roku nadeszła z Rzymu decyzja Piusa XII dotycząca powołania Wojtyły na biskupa pomocniczego archidiecezji. Mając 38 lat, Karol Wojtyła został najmłodszym polskim biskupem. Jego konsekracji 28 lipca 1958 roku przed głównym ołtarzem katedry wawelskiej, dokonali arcybiskup Eugeniusz Baziak oraz biskupi Franciszek Jop z Opola i Bolesław Kominek z Wrocławia. Nowy krakowski biskup przyjął za dewizę słowa: „Totus Tuus” (Cały Twój), zaczerpnięte z pism Ludwika Marii Grignon de Montforta, które oznaczały całkowite oddanie się w opiekę Maryi i poprzez nią Chrystusowi. Pozostały one także dewizą papieża Jana Pawła II.
Wyniesienie do rangi biskupa pomocniczego pociągało za sobą nowe obowiązki. Walczył m.in. o pozwolenie na budowę kościoła w Nowej Hucie, którego władze komunistyczne nie chciały udzielić. Już jako kardynał poświęcił świątynię w 1977 roku.
Sobór Watykański II, ważne wydarzenie dla Kościoła powszechnego, rozpoczął się 11 października 1962 roku. Biskup Wojtyła odznaczał się wyjątkową aktywnością w pracach soborowych. Znając doskonale łacinę, zabierał głos i pisał opracowania. Miał znaczący udział w przygotowaniu tekstu Konstytucji duszpasterskiej o Kościele w świecie współczesnym Gaudium et spes.
30 grudnia 1963 r. papież Paweł VI poinformował bp. Wojtyłę telefonicznie o nominacji na stanowisko arcybiskupa metropolity krakowskiego. Komunistyczne władze Polski, które uprzednio odrzuciły szereg kandydatur wysuniętych przez prymasa Stefana Wyszyńskiego, zaaprobowały biskupa Wojtyłę. Uważały bowiem błędnie, że nie będzie się interesował kwestiami politycznymi i uda się go skłócić z Prymasem. Ingres miał miejsce 8 marca 1964 roku na Wawelu. Arcybiskup Wojtyła aktywnie uczestniczył w kolejnych sesjach Soboru Watykańskiego II, który zakończył się w 1965 r., jednocześnie angażował się w przygotowania do obchodów Millenium Chrztu Polski.
26 czerwca 1967 roku papież Paweł VI mianował abp. Wojtyłę kardynałem. Mimo ciążących na nim obowiązków nie zaniedbywał Krakowa. Zorganizował sprawny system nauczania religii poza szkołą, prowadził spotkania dla par i małżeństw. Z tych spotkań narodził się Instytut Rodziny, który po latach stał się integralną częścią Papieskiej Akademii Teologicznej. W maju 1972 roku metropolita Krakowa zainaugurował obrady Synodu Archidiecezji Krakowskiej, trwające nieprzerwanie do 1979 roku. Jego celem było wprowadzanie na gruncie lokalnym wskazań Soboru Watykańskiego II.
Zaproszony do Watykanu na pierwszy Synod Biskupów, który miał się odbyć jesienią 1967 roku, zdecydował się nie wziąć w nim udziału na znak solidarności z prymasem Wyszyńskim, który nie dostał pozwolenia na wyjazd z kraju. W kolejnych synodach Wojtyła brał już udział i był jednym z najbardziej aktywnych uczestników. Jego zaangażowanie nie uszło uwagi papieża Pawła VI. Kardynał Wojtyła wraz z krakowskimi współpracownikami miał znaczący wpływ na treść encykliki „Humanae vitae” Pawła VI dotyczącej miłości i odpowiedzialności.
Jako kardynał, Wojtyła kontynuował swoje prace badawcze, czego owocem była książka „Osoba i czyn”, uważana za jedno z głównych dzieł filozoficznych przyszłego papieża. Wojtyła uczestniczył także w pracach kolejnych kongresów teologów polskich oraz w międzynarodowych zjazdach teologicznych. Odbywał podróże do Stanów Zjednoczonych, Kanady, Australii i Republiki Federalnej Niemiec.
Był członkiem trzech kongregacji kurii i członkiem Synodu Biskupów. Regularnie odwiedzał papieża podczas prywatnych audiencji. W lutym 1976 roku został poproszony o przeprowadzenie rekolekcji dla Kurii Rzymskiej, co było wyjątkowym wyróżnieniem. W maju 1978 roku Karol Wojtyła odwiedził Pawła VI po raz ostatni. 12 sierpnia kardynałowie Wyszyński i Wojtyła przybyli do Rzymu, by uczestniczyć w uroczystościach pogrzebowych, a następnie w konklawe, które miało wybrać następcę Pawła VI. 26 sierpnia na nowego papieża wybrany został Albino Luciani, arcybiskup Wenecji. Przyjął on imię: Jan Paweł I. Nie dane mu było jednak długo cieszyć się papieską godnością. Zmarł już 28 września tegoż roku. 4 października odbył się pogrzeb zmarłego papieża, po nim nastąpił okres żałoby oraz kolejne konklawe.
PONTYFIKAT JANA PAWŁA II

Głosowanie przeprowadzone 16 października 1978 roku wskazało na nowego papieża Karola Wojtyłę. O godzinie 18.18 nad Kaplicą Sykstyńską uniósł się biały dym, wywołując okrzyki radości wiernych, zgromadzonych na placu św. Piotra. Wybór przerwał wielowiekową tradycję powoływania na Tron Piotrowy duchownych włoskich. 22 października odbyła się inauguracja pontyfikatu. W czasie homilii wypowiedział słynne słowa: „Nie lękajcie się! Otwórzcie drzwi Chrystusowi”.
Pontyfikat Jana Pawła II trwał 26 lat i 5 miesięcy (trzeci pod względem długości w historii). Papież Polak wprowadził Kościół w nowe tysiąclecie, przyczynił się do obalenia systemu komunistycznego, podróżował z orędziem pokoju po całym świecie, bronił praw rodziny i dzieci nienarodzonych, troszczył się o ubogich, chorych i starszych, zainicjował Światowe Dni Młodzieży, ogłosił nowy Kodeks Prawa Kanonicznego oraz Katechizm Kościoła Katolickiego, zawierzył cały świat Matce Bożej oraz Bożemu Miłosierdziu, spotykał się z wyznawcami różnych wyznań i religii.
Odbył:
  • 104 zagraniczne podróże apostolskie (poza Włochy), odwiedził 129 narodów
  • 146 podróży na terytorium Włoch (poza Rzym i Castel Gandolfo)
  • 748 wizyt w Rzymie i diecezji rzymskiej oraz w Castel Gandolfo
Opublikował liczne dokumenty:
  • 14 encyklik
  • 14 adhortacji apostolskich
  • 11 konstytucji apostolskich
  • 45 listów apostolskich
  • 31 Motu Proprio
Ponadto w czasie podróży apostolskich miał 3288 zaplanowanych przemówień.
Beatyfikował i kanonizował Sługi Boże z całego świata:
  • Liczba beatyfikowanych – 1338;
  • Liczba kanonizowanych – 482 kanonizacji.
Zainicjował ważne wydarzenia dla życia Kościoła:
  • Światowe Dni Młodzieży – 19 odbyło się za Jego pontyfikatu, z tego 7 Międzynarodowych.
  • Światowe Dni Modlitw o Pokój – ogłaszał 5-krotnie, pierwszy raz 27 października 1986 r. w Asyżu z udziałem 47 delegacji reprezentujących Kościoły i wspólnoty chrześcijańskie oraz 13 religii niechrześcijańskich.
  • Lata jubileuszowe: Rok Święty Odkupienia (III 1983- IV 1984), Rok Maryjny (VI 1987-VII 1988), Rok Rodziny (1994), Wielki Jubileusz Roku 2000 (poprzedzony trzyletnimi przygotowaniami), Rok Różańca (X 2002 – X 2003), Rok Eucharystii (X 2004 –X 2005)
  • Światowe Spotkania Rodzin– 4 z nich odbyły się za Jego pontyfikatu; pierwsze w 1994 r. (Rok Rodziny) w Rzymie, następnie w Rio de Janeiro (1997), Rzymie (2000) i w Manili na Filipinach (2003).
Odbywał spotkania i audiencje z różnymi ludźmi:
  • Oficjalne i nieoficjalne spotkania z głowami państw i premierami – ponad 1600
  • Liczba audiencji generalnych – 1164, brało w nich udział 17 665 800 ludzi z całego świata
Dane ze strony www.vatican.va

PIELGRZYMKI DO POLSKI I ŚWIATA

     Jan Paweł II odbył osiem podróży do Ojczyzny. Pierwszy raz do Polski przybył 2 czerwca 1979. Pielgrzymka zbiegła się w czasie z obchodami 900. rocznicy męczeńskiej śmierci św. Stanisława. Wówczas wypowiedział na placu Zwycięstwa w Warszawie (obecnie plac Piłsudskiego), pamiętne słowa: „Niech zstąpi Duch Twój! I odnowi oblicze ziemi, tej ziemi”.
Kolejne dwie pielgrzymki w roku 1983 i 1987 miały miejsce jeszcze w czasach Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej. Przyczyniły się do powstania „Solidarności” i dekonstrukcji ówczesnego systemu.
Przesłanie pierwszej pielgrzymki do wolnej Polski w roku 1991 Jan Paweł II oparł na Dekalogu. Napominał rodaków, by dobrze korzystali z odzyskanej wolności. Kolejne wizyty odbywał w latach 1995, 1997, 1999. W czasie ostatniej pielgrzymki do Ojczyzny w 2002 roku zawierzył cały świat Bożemu Miłosierdziu w sanktuarium w Krakowie – Łagiewnikach.
W czasie licznych podróży zagranicznych Jan Paweł II często odwiedzał narody, które doświadczyły wojny. Wiele podróży miało charakter ekumeniczny. Dwukrotnie przemawiał w siedzibie ONZ w Nowym Yorku, odwiedził komunistyczną Kubę, a w roku 2000 pielgrzymował do Ziemi Świętej. Wtedy też modlił się pod Ścianą Płaczu w Jerozolimie.
ŚMIERĆ I PROCES KANONIZACYJNY
Papież zaczynał pontyfikat w pełni sił. Jego zdrowie nadszarpnął zamach na życie 13 maja 1981 roku – w rocznicę objawień fatimskich. Na placu św. Piotra Mehmet Ali Agca strzelił do papieża z odległości trzech i pół metra. Papież swoje cudowne ocalenie przypisał wstawiennictwu Matki Bożej.
Pod koniec lat 90, widać było, że Jan Paweł II cierpi na chorobę Parkinsona, która stopniowo się pogłębiała. Mimo wszystko Jan Paweł II wciąż podróżował i do końca z pełnym zaangażowaniem pełnił swoją posługę. Niedługo przed śmiercią stracił głos i nie mógł przemawiać do wiernych. Zmarł 2 kwietnia 2005 r. o godzinie 21.37. Świat pogrążył się w żałobie. Pogrzeb Papieża odbył się 8 kwietnia. W uroczystościach pogrzebowych na placu św. Piotra uczestniczyło 300 tysięcy wiernych. Dwa miliardy osób oglądało transmisję z ich przebiegu w telewizji. Trumna z ciałem spoczęła w podziemiach bazyliki św. Piotra.
13 maja 2005 roku rozpoczął się proces beatyfikacyjny Jana Pawła II. W odpowiedzi na wołanie wiernych „Santo subito!”, wznoszone podczas pogrzebu Papieża, nowy papież Benedykt XVI udzielił dyspensy od pięcioletniego okresu oczekiwania na wszczęcie procesu beatyfikacyjnego.
Beatyfikacji dokonał 1 maja 2011 roku papież Benedykt XVI. We Mszy św. na placu św. Piotra uczestniczyło ok. 1,5 mln osób, w tym trzysta tysięcy Polaków. Na datę liturgicznego wspomnienia bł. Jana Pawła II wybrano dzień 22 października, przypadający w rocznicę uroczystej inauguracji pontyfikatu papieża Polaka.
Kanonizacji Jana Pawła II dokonał papież Franciszek w niedzielę Bożego Miłosierdzia, 27 kwietnia 2014 r. w Rzymie.
                                                                   żródło:https://www.centrumjp2.pl/biografia-jana-pawla-ii